piątek, 11 kwietnia 2014

Ile kosztuje przyjazd David'a Copperfield'a??



Straszno i wcale nie śmieszno było wczoraj na Krakowskim Przedmieściu. Następny pokaz za rok. Szkoda tylko, że lwy przed pałacem nie są żywe. Jakieś pokazy, wkładanie głowy do paszczy... więcej ludzi by przyszło...Trzeba naprawdę nie mieć ani krztyny sumienia i przyzwoitości, o rozumie nie wspomnę, żeby urządzać taki cyrk. Na co liczy ten stetryczały dziadyga? Wierzy w to, że wygra jeszcze cokolwiek, kiedykolwiek? Z tragicznej katastrofy zrobił sobie pożywkę aby zaspokoić chore ego. Niech wierzy dalej.

Prezydent L.Kaczyński był marnym prezydentem. Zamach na niego - jest marnym konceptem budowania legendy. Żaden zamachowiec nie ma powodu, aby zamachiwać się na nic nie znaczący cel. Gdyby Rosjanie naprawdę mieli powód by zlikwidować polskiego prezydenta, to nie robiliby tego w takim dniu, w takim miejscu i w tak dramatycznie nieudolny sposób.To są jedni z najlepiej wyszkolonych fachowców na świecie ! Gdyby chcieli zabić Kaczyńskiego to umarłby on we własnym łóżku. I wszyscy byliby do końca świata przekonani, że to było np. zapalenie płuc. Zgroza mnie ogarnęła kiedy słuchałam wczoraj idiotyzmów tych ignorantów, wypowiadających się na temat Rosjan, nie zdających sobie kompletnie sprawy na co naprawdę stać rosyjskie służby specjalne. Oni nie czekają na jakieś okazyjne wizyty. Oni sami wizytują. Wszyscy, którzy postrzegają ich tak jak ci demonstrujący wczoraj na Krakowskim, to po Was...Ale..... jeżeli już był "ten zamach" to wypłacone odszkodowania powinny zostać zwrócone, niech płaci zamachowiec.

I na koniec, czy ktoś z Was zna taryfę, ile kosztuje przyjazd David'a Copperfield'a, aby machnięciem pałeczki zniknął Absmaka? Zróbmy zrzutkę i zamówmy magika na jego pierwszy wolny termin, please... A tymczasem dla alternatywnego premiera, alternatywnej IV RP, z okazji alternatywnej rocznicy katastrofy smoleńskiej: sto lat, sto lat, niech bredzi, bredzi nam... w Tworkach oczywiście!





promuj



                                                                 KOMENTUJ