niedziela, 30 września 2012

Kościół zdradził....sam siebie



"Życzymy, by pan to wszystko wytrzymał, Pan da siłę swojemu ludowi, alleluja i do przodu!" - Rydzyk do Kaczyńskiego na marszu w Warszawie. Największy hochsztapler w historii Polski, złodziej, manipulant, cynik, zdegenerowana kompletnie jednostka mówił też: "Niech duch odnowi oblicze ziemii, tej ziemii".

Czy mam rozumieć, że Polska to naprawdę nienormalność? Jedna wielka ohyda ! Pięści zaciskają mi się same kiedy słucham tego obłudnego drania prawiącego o miłości, jednocześnie buntującego ludzi przeciw ludziom. A najgorsze jest to, że patrząc na tego łotra w sutannie - odruchowo utożsamiam go z Kościołem, który on udaje, że reprezentuje. No, ale nie od dziś wiadomo co wart jest ten Kościół... Biedny naród, biedni ludzie dający sobą tak strasznie manipulować.  Wystarczy posłuchać tych ludzi na ulicy zionących nienawiścią i przekonanych, że ktoś ogranicza ich wolność. JAK ? Mówią co chcą, robią co chcą, bluźnią swemu Bogu - przekonani o swej wyższości. Straszne !!!

W nocy, Rydzyk stał w moim pokoju i wymachując paluchem, krzyczał:  "Już niedługo bezbożnicy dostaniecie...a nasza kawaleria... grom z jasnego nieba ...zniszczy wszystko co nie nasze aby było nasze, godzina PiS wybije, Duda poprowadzi kohorty kilofiarzy, a ja Rydznieśmiały w miłości, a nie po złości, grupy 70 letnich skoczków skieruję na główne ośrodki władzy, jutro jest nasze, Jarek prowadź, prowadź dziadu.. zimny Lech będzie nagrodą"... Patrzyłam i zastanawiałam się - "czy już ktoś dał Rydzykowi i Absmakowi w mordę?"... sorry, sorry, to był tylko sen sprowokowany z pewnością wczorajszymi wydarzeniami i właśnie się przebudziłam...


OBUDŹ SIĘ I TY POLSKO.... i czuwaj, aby PiS (czytaj: KK) nigdy więcej nie rządził w naszym pięknym kraju!!!! Polska jest ostatnim bastionem Kościoła Katolickiego w Europie. Prędzej dojdzie w tym kraju do wojny domowej (religijnej) niż do odstąpienia przez hierarchów tego wyznania od swoich prerogatyw. Tak naprawdę, wczorajszy cyrk w Warszawie, to wcale nie było show PiS-u. PiS, z Absmakiem na czele, to tylko narzędzie. Jak się zepsuje, to się je wyrzuci i sięgnie po kolejne, równie prymitywne.
A Duda tak normalnie się zapowiadał.....a tu z Solidarnością po prostu dali dooopy. Pokazali, jak niewiele znaczą, bo są tylko podnóżkami u watykańskiego okupanta. Sami nie potrafią upomnieć się o prawa Polaków,  za to potrafią leżeć plackiem przed byle klechą liżąc mu utytłane gnojem lakierowane ciżemki. Ciekawe, ile kosztowała ta szopka? Kto za to zapłacił? Czy Episkopat,PiS i Solidarność partycypowali w kosztach zabezpieczenia i koniecznych zmian w komunikacji, w tym olbrzymich utrudnień dla mieszkańców stolicy nie biorących udziału w tym dzikim spędzie? 
ps


Wczoraj były również urodziny Lecha Wałęsy, było 300 gości, w tym ambasador USA, jeszcze 100 LAT Panie Prezydencie.






 u Absmaka na urodzinach był tylko...kot i ochroniarze:) miauuu



promuj 

Begonijko, Stanisław spójrzcie poniżej Warząchewki jaką nazwę widzicie? Może to jest wytłumaczenie na delirium tremens "rzeźnika"??

piątek, 28 września 2012

Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy: to jest bowiem ciało moje


Fundamentem człowieczeństwa jest szacunek dla życia. Dla PiSiaków miarą człowieczeństwa jest stosunek do zmarłych.
W zasadzie jest to zrozumiałe: zmarli już raczej nie zagłosują na Tuska. Pozostało już tylko znaleźć jakiś sposób na żywych, a wtedy definicję człowieczeństwa będzie można rozszerzyć....Panie Duda, nawet w sklepie świeżo mielone mięso najpierw foliują, a póżniej pakuja do torby. To może brutalne porównanie ale oddaje istote sprawy. Ciala w tym stanie moglyby przeciekać przez drewniane trumny i spróbuj pan ubrać mielone w garnitur. A co do polskich spawaczy, czy obawiał się pan, że Rosjanie ukradną  Panią Prezydentową na relikwie? Dlaczego mimo pogody nie pozwalającej na lądowanie ten samolot tam poleciał, lekceważąc bezpieczeństwo gości, których zaproszono na pokład? Dla kampanii wyborczej poświęcono życie ludzi, którzy mieli prawo liczyć na odpowiedzialne decyzje. Decyzje, których nie doczekali i zginęli.


"Nie uszanowano zwłok naszych przyjaciół, patriotów, polskich obywateli" - powiedział Duda. Duda, obrzydliwcze, i dalej te zwłoki nie są szanowane. Nie ma dla nich wiecznego odpoczynku, a ciagle wykopywanie, przewracanie, krojenie, aby sprawdzić czy wyrostek robaczkowy jest na miejscu, pogrzeby i nie wiadomo co jeszcze. Ja dziekuję za taki szacunek dla przyjaciół i patriotów, a wszystko dla hucpy i przypodobaniu się preziowi. Może to pozwoli jutro maszerować w pierwszym szeregu, co panie Duda? Gdyby samolot nie rozbił się, a spalił się w całości, każda rodzina by dostała w urnie garstkę wymieszanych prochów - i jak myślicie? Czy to też by było uwłaczające zmarłemu i jego bliskim? Więcej uduchowienia, Polacy! Kościół Rzymskokatolicki naucza, że ciało to proch marny, "z prochu powstałeś, w proch się obrócisz", a znaczenie ma dusza nieśmiertelna.. A tu awantury o odpowiedni strój, w który nie udało się wtłoczyć rozkawałkowanych szczątków, częściowo spalonych.... 
 

W Moskwie byli ludzie, którzy chcieli rodzinom oszczędzić traumy oglądania tego, co z ich bliskich zostało. ...To, co zostało z ciała Prezydentowej znaleźli dopiero po podniesieniu spalonego dziobu samolotu, a P. Ewie Kopacz tylko po obrączce i kolorze lakieru do paznokci udała się identyfikacja. Chcielibyście się z p. Kopacz zamienić w tamtych dniach? Bo ja nie - PODZIWIAM JĄ I WYRAŻAM NAJGŁĘBSZY SZACUNEK, za to co robiła. To straszna trauma, do końca życia..Tam byli przecież też jej znajomi, koledzy, przyjaciele.. Pokłońcie się jej, zamiast gardło przegryzać. To nie ocena jako ministra, bo nad biurokratą wziął w niej wtedy górę CZŁOWIEK.  A JEJ jedynym i fatalnym błędem była nadgorliwość, chciała zrobić więcej niż trzeba było. W naszym kraju niestety nie warto, bo walec po tobie przejedzie w razie błędu czy pomyłki. Pani Kopacz zycze jak najlepiej, to jeden z niewielu polityków, których nie chciałoby się wsadzic w kolejny samolot do Smoleńska...

Ile cholernej złej woli trzeba mieć, żeby obrzucać uwłaczającymi oskarżeniami Panią Kopacz i tych, co dobrowolnie pojechali wtedy do Moskwy pomóc. Jakie bezmyślne są te głosy plecące androny, że nie było tam polskiej ekipy i polskich lekarzy. A co niby ta ekipa miałaby robić na terenie obcego kraju? I po co miałoby się otwierać trumny w Polsce- żeby kawałek podpieczonej mielonki obejrzeć?

A teraz PiSie trupojady, przeprowadźcie się do Smoleńska i przekopujcie ziemię do końca świata i jeden dzień dłużej. Mam 60 lat, tych bzdur nie da się już słuchać.. Weźcie więc łopaty w grabie i kopcie, ekshumujcie, jedzcie i rzygajcie, to wasz zasrany PATRIOTYCZNY OBOWIĄZEK.... Dopóki oni istnieją i na scenie politycznej trwa premier Donald Tusk, dopóty ten proces bzdurnych oskarżeń będzie miał się tak jak teraz. Trudno to znieść i jeszcze trudniej temu się sprzeciwić. To jest autentyczne uwikłanie nas wszystkich w kaczyzm....i coraz bardziej jestem za przymusową eutanazją.
..


promuj 
                                           *****
                         SOBOTA 29 WRZEŚNIA 2012
                          CZY TO JEST NORMALNE I LEGALNE?








 

czwartek, 27 września 2012

Kto "wyskrobał" parlamentarzystów??



    
Środa, 26 września 2012 r. W polskim Sejmie trwa debata nad ważną kwestią społeczną, a przedstawiciele narodu są... No gdzie? w nowej restauracji przy Gornośląskiej czy dupczą panny ze spiralami w sejmowym hotelu? A może "u s u n ęli" się? Aborcja - temat, zdawałoby się, wymarzony dla (p)osłów krzykaczy, zwłaszcza tych z PiS i SP, podnóżków kościelnych, a tu ani jednego. No tak!!!! zapomniałam.... pewnie są w studiach telewizyjnych i nie mają czasu na pierdoły...


"Zdjecie sali sejmowej wspaniale odmalowuje polską cholerną rzeczywistość. Ważniejsza jest heca nad trumnami niż żałosny byt ponad połowy tego Narodu. Matka-Polka ma rodzić, a nie wydziwiać. Urodzi sie bezmozgowiec- coz, wola boska. Ale kobiety sa tez sobie same winne, bo jakby sie wziely za tych oslow, ktorzy w ciazy i tak nigdy nie beda, to moze by sie cos zmienilo. Na razie wazniejsze jest alleluja i krzyzyk w kazdej salce szkolnej. A po nocach, jak Polska dluga i szeroka szept "uwazaj kochanie"- kochanie moze uwazac do imentu, ale niechciane ciaze i tak beda. A poniewaz ludnosc Polski spada, przy malejacej dzietnosci, jest to dowod nieodparty, ze Polka potrafi i te niechciana ciaze i tak usunie. Ale po co ten cholerny stres, skoro mogloby sie to odbywac po ludzku? A o edukacji seksualnej i antykoncepcji nie wspomne. Do mnie na tzw "prawdziwym Zachodzie" ojcowie przyprowadzaja 14 letnie panienki, zeby im dac szczepionke na wirusa powodujacego raka szyjki macicy w wieku dojrzalym. Nie daja dziewczynkom szczepionki po to, zeby ta sie mogla zaczac bezpiecznie bzykac, jak to tlumacza w Polsce, ale po to zeby zabezpieczyc dzis corke a jutro kobiete i matke od groznej choroby. Ale o czym tu mowic- popatrzcie tylko na te zdjecie pustej sali sejmowej, nikogo to nie obchodzi, a najmniej czarnych ktorzy chca zawladnac narodem i jego kasa"
autor - królikleśny


.
Od 20 lat narzucana jest społeczeństwu jedyna słuszna wizja świata, podobnie jak w wiekach średnich oparta na pełnym teocentryźmie, niezależnie od tego, czy w boga wierzysz, czy nie. Według jedynej słusznej opcji rolą kobiety jest całkowite oddanie rodzinie, bogu i mężowi, pełna rezygnacja z własnych ambicji, ale też pełne narzucenie jej tego co ma myśleć i czuć w pewnych życiowych sytuacjach, czy etapach życia. Polska kobieta musi chcieć dzieci, nie może być feministką bo tymi są tylko "brzydkie, lesbijki i babochłopy", mówi się kobietom co mają czuć i jak mówić o swoich przeżyciach związanych z aborcją. Jeśli będziemy wbijać naszym córkom do głowy "jedynie słuszne prawdy" KK czy innej Kempy, to musimy się przygotować na kolejne tragedie takie jak w Sosnowcu, czy gdzie indziej w Polsce z noworodkami w beczkach po kapuście ....

Coraz bardziej zacieśnia się pętla wokół szyi polskich kobiet. To straszne, że w centrum Europy istnieje kraj, który w ograniczaniu kobiet i ich praw nie różni się wiele niż wiele krajów arabskich. Widać wielu marzy się katolicka odmiana szariatu. Poziom hipokryzji, ograniczenia i wręcz ogłupianie naukami Kościoła, który kontroluje dosłownie WSZYSTKO w życiu społecznym jest zastraszający. Wyobrazić sobie tylko można pod jaką presją żyją teraz młode kobiety w Polsce. Nie mówiąc już o poziomie prymitywizmu, seksizmu w życiu codziennym, reklamie, wypowiedziach publicystów etc. Platformie również proponuję zmianę tak nazwy swojej partii, jak i określenia, RZECZYWISTEGO określenia do jakiego nurtu się przypisują, bo coraz bardziej "liberalizm" myli im się z "radykalizmem". W żadnym, podkreślam w żadnym kraju tacy "liberałowie" nie doczekaliby następnej kadencji.


promuj

środa, 26 września 2012

SMOLEŃSK, KU***A!!!!!!!!


Wiem, że wiele osób ma już dość tak "kaczyńszczyzny" jak i "smoleńszczyzny" (ja też) jednak przeglądając newsy na dobranoc, zobaczyłam w nagłówku Kaczyńskiego. Czytając tutuł pomyślałam "O o z ekonomią nie wypaliło trzeba powrócić do Smoleńska". Przebiegłam oczyma art. potem inny, ale...wróciłam do "smoleńszczyzny" bo spokoju nie dawało mi jego oświadczenie na temat identyfikacji L.Wawelczyka. Pamiętam, że bodajże w zeszłym roku tak on sam jak i cudo-Rogalski mówili zupełnie co innego. Ale przekopać się przez archiwa Wyborczej to nie lada sztuka, za wiele art.trzeba płacić. Gdyby nie o Absmaka chodziło pies drapał te 10 czy 15 zł., ale na tego przebierańca nie wydałabym złamanego grosza. Jestem z natury uparta, więc zaparłam się i......jest.

JarosławKaczyński 06.04.2011:
"Rozpoznałem ciało świętej pamięci brata na lotnisku w Rosji, i tu nie miałem wątpliwości, podałem zresztą charakterystyczne cechy i one zostały potwierdzone, tzn. bliznę na ramieniu po ciężkim złamaniu ręki. Kiedy już widziałem ciało przywiezione do Polski w trumnie, tego nie rozpoznałem"

Adwokat Rafał Rogalski - 17.12.2011 - pełnomocnik części ofiar katastrofy smoleńskiej, powiedział w Radiu RMF, że "nie ma pewności, czy w krypcie na Wawelu spoczywają zwłoki prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki".

Rafalski dzisiaj 26.09.2012 Wiadomości Onet:
 "w przypadku ciał pary prezydenckiej możemy mieć pewność, że nie doszło do pomyłki" 


GW red. Wojciech Czuchnowski - 17.12.2010:
"Osobom z Polski, które dokonywały kolejnych potwierdzeń, że chodzi o prezydenta, pokazywano tylko górną część ciała. Po zmroku, gdy prezydenta zobaczył Jarosław Kaczyński, przystąpiono do przeniesienia zwłok do trumny. Różniła się od pozostałych. Wykonana była z brązowego drewna w dwóch odcieniach, z boku miała ozdobne uchwyty, środek wyściełany białym materiałem (duża jednak różnica z "ruską trumną" Bruździńskiego, nieprawdaż? przyp.Eliza) Do trumny najpierw włożono plastikową czarną folię, na nią ciało owinięte płótnem, stopę, dłoń i kartkę z napisem. Sześciu strażaków zaniosło trumnę na ciężarówkę. Jak naprawdę wyglądało ciało prezydenta - wiedzą prokuratorzy i pełnomocnicy ofiar. Wie to również mec. Rogalski"

I J.Kaczyński wczoraj 26.09.2012 tutaj

"W Polsce, według mojej wiedzy, trumien nie otwierano. Jestem przekonany, że to wszystko było robione w Rosji i to w sposób skandaliczny....Donald Tusk na to pozwolił.... Nie wiadomo kto podjął decyzję, żeby trumien nie otwierać, na jakiej podstawie prawnej, gdzie są dokumenty....Rozpoznałem ciało świętej pamięci mojego brata. Było zmienione, ale wątpliwości nie miałem. Ciało mojego brata było wyjęte i poddane zabiegom, uważam, że na Wawelu pochowany jest mój brat".


Ponieważ te "parszywe ruskie" trumien otwierać w Polsce nie pozwolili i "Tusek im na to pozwolił", Jarosław widział ciało brata bez jej otwierania!!!Rozpoznał nie rozpoznając!!! Prestidigitator smoleński...w mordę...!! Ten przebieraniec ma zawsze swoją oczywiście oczywistą prawdę tworzoną na każdą zdarzającą się okazję. To wszystko jest bardziej niż przykre. To uwłaczające godności człowieka, jako takiego.... Nie mogę o Kaczyńskim pisać CZŁOWIEK, bo on nie jest ludzki, to przypadkowo znajdujący się między nami android z nieznanej planety. Androidzie Kaczyński, budzicie we mnie tylko absmak, po prostu absmak. A ostatnie dni pokazały, że nie jesteście już na prochach, pewno kosztujecie cichaczem czeską wódkę... wypijcie do dna, może nastanie wymarzony przez wielu spokój. Albo zgódź się na ekshumację brata, może w końcu dojdzie do eksmisji, też wymarzonej przez wielu Polaków. A wszystkim, którzy ulegli urokowi debaty nad utopijnym programem gospodarczym pisu przypominam ich program światopoglądowy:

















no coment :(
   


no coment :(         









PROMUJ                              

poniedziałek, 24 września 2012

Forum humorum




Dzień dobry Pani Elizo !!! 

Myślę, że wszyscy internauci zauważyli iż z "frontu ideologicznego" PiS-u w internecie, wycofano najbardziej chamskie indywidua, a pozostawiono bardziej "profesjonalnych trolli" - pracujących jak się zdaje na "umowach śmieciowych". Trafiający się jeszcze tu i ówdzie osobnicy, których ulubionym zajęciem jest rzucanie krowimi plackami w wentylator, pozostali jak gdyby w odosobnieniu. Ot, tacy "wolontariusze",  których nie dało się przeszkolić z powodu - nazwijmy to delikatnie- braku jakichkolwiek zdolności intelektualnych lub z powodu starczej demencji pamięciowej. Widocznie ktoś tam w PiS-ie doszedł do wniosku, że straty polityczne jakie z tego powodu ponieśli są zbyt bolesne. Przecież słupki w OBOP-ie nie drgnęły z tego powodu w górę, a wprost przeciwnie. Motto reklamowe panaprezesa, że "to wina Tuska" też zdechło gdzieś w zaułkach jego "polityki".

 Postanowił więc panprezes oszołomić Polaków swoimi wizjami "ekonomicznymi" i wypichcił nam "ALTERNATYWY". Już co nieco je obśmiano, ale właśnie dzisiaj na zwołanym przez PiS "forum ekonomicznym" miało się dokonać ukrzyżowanie premiera Tuska i jego rządu. Najwybitniejsi koryfeusze polskiej ekonomii mieli druzgotać politykę gospodarczą rządu, a nobilitowane w ten sposób "Alternatywy" miały odtąd tworzyć program gospodarczy PiS-u, a w szczególności samego panaprezesa, który osobiście czuwał nad porodem tejże "Alternatywy". Już na samym początku tej debaty zachmurzyło się oblicze panaprezesa, bowiem na "forum ekonomiczne" stawiła się II-ga liga polskich ekonomistów lub wręcz "liga okręgowa" z dwoma lub trzema "rodzynkami", których sława i chwała dawno przeminęła. Nawet ta II-ga liga nie dostrzegła w "Alternatywach" nic porywającego by rzucić się do pracy i z Polski stworzyć "ekonomiczną potęgę" w perspektywie 10-letniej - jak nakazywał sam panprezes. Czyli kompletna klapa !!!

 Scenariusz tego "forum" układał chyba sam pan Antoś - bo to raczej było przesłuchanie, a nie swobodna debata. Każdemu mówcy wyznaczono 7 minut na psalmy pochwalne - co zakrawa na kpinę. W ciągu 7 minut można wypalić papierosa lub wypić filiżaneczkę kawy - ale nie debatować nad poważnymi problemami ekonomicznymi. W zakończeniu "foruma" panprezes zapowiedział był, że teraz popracuje on nad "Alternatywą nr 2" i za jakiś czas zwoła następne zbiegowisko - być może w szerszym gronie. Jeżeli przyjąć, że do następnych wyborów mamy jeszcze około 3 lat - jest nadzieja,że PiS dopracuje się "Alternatywy nr 4", a wtedy może być śmieszniej niż na znanym filmie pod tym samym tytułem. Problem kto będzie robił za gospodarza (dozorcę) Anioła ??? Warto podkreślić, że na "forum" pogrywał na pierwszych skrzypkach znany "ekonomista" prof. Kropiwnicki, były prezydent miasta Łodzi. To za jego kadencji miasto splajtowało ekonomicznie, zaś sam pan profesor w atmosferze skandalu został usunięty ze stanowiska. Nagrałem sobie cały przebieg tego "forum" , bo zapewne w następnych tygodniach - jak ludzie sobie to przetrawią i policzą, odbędzie się publiczna egzekucja tego "programu". Będzie okazja do dalszej wymiany zdań. 

Jak sadzę, całe to "forum" zarżnął rzecznik prasowy (jeszcze) PiS-u, pan Hoffman. Dzisiaj w porannym wywiadzie dla TVP INFO oświadczył bowiem, że najlepszą "Alternatywą" dla gospodarki - według PiS-u, jest dymisja rządu premiera Tuska. Zatem samo "forum" miało być tylko taką przykrywką-przyzwoitką dla destrukcyjnych zamiarów panaprezesa. Jak "sztabowcy" PiS-u skojarzą sobie ten fakt z rezultatami samego"forum" to Pan rzecznik chyba dłuuuuugo będzie szukał następnej lukratywnej posady. Tak wyedukowany "ekonomicznie" wynoszę się na kilka dni "na chatę". Obliczę jak przy najmniejszej ilości kilometrów zebrać jak najwięcej do koszyka znakomitych grzybków.Jeżeli będę przypiekał rydzyki, to tylko dla zaspokojenia podniebienia a nie w żadnych tam celach politycznych lub ekonomicznych!! 
Miłego wieczoru życzę !!!!
SARMATA


 Mieli władzę i mogli zmieniać - prezydenta, większość w Sejmie, ustawy itp.....Wtedy ekonomistów nie prosili o porady. Dla mnie jest to zagrywka polityczna z wykorzystaniem ekonomistów, którzy  - i wcale, ale to wcale by mnie to nie zdziwiło - pojawią się pewnie na spotach  PiS przed wyborami. Jak powiedział dzisiaj w programie "TAKjest" publicysta Waldemar KUCZYŃSKI "to kolejna, warta tyle co wcześniejsze, przemiana PiS". Od rozhisteryzowanej tłuszczy węszącej spisek, zdradę i zamach nawet w zamrażarkach, do merytorycznego rozsądku jest milion lat świetlnych, których nie da się pokonać w tydzień. Więc niech Absmaczek wsadzi sobie tą bajkę na tą samą półkę co "Odezwa do braci Rosjan". A najlepiej niech zajmie się niedożywioną Fioną i spragnioną Jadzią z Centralnego.
ELIZA







Dziś polecam bardzo interesujący wpis dr.Wolanda, dot.emigracji i powrotów.

"Wzmacniacze opinii"

Zadaniem PiS-wskich, tzw. "wzmacniaczy opinii" jest codzienne przeczesywanie forów internetowych, blogów, a nawet portali społecznościowych w poszukiwaniu wpisów niekorzystnych dla PiS. Gdy takie znajdują, mają obowiązek odpowiedzieć na nie tak, aby wyglądało to na ripostę zwykłego internauty. Oficjalnie PiS odżegnuje się od tej metody, ale tajemnicą POLISZYNELA są nawet stawki za taką usługę. Samo przejrzenie Internetu każdego dnia kosztuje kilkaset złotych miesięcznie, monitoring połączony z oceną aktywności internautów to już wydatek od 3 do ok. 10 tys. złotych miesięcznie. A za usługę poszerzoną o wpisywanie profesjonalnych komentarzy zapłacić trzeba od 5 tys. do nawet 20 tys. złotych. Tyle zarabiają najlepsi - są oni praktycznie nie do namierzenia przez internautów. Tych początkujących można rozpoznać znacznie łatwiej, ponieważ zachwycają się PiS i jej hersztem i wypisują peany o byłym rządzie, b. premierze i b. prezydencie RP zbyt nachalnie. Wklejają obszerne opracowania, nad którymi pracuje sztab pochlebców, udowadniając, że za ich rządów benzyna była po 3,50, jabłka po 0.50 itd próbując porównać nieporównywalne. Na temat Platformy wypisują tasiemcowe elaboraty przypisując im wyłącznie samo zło, dla przeciwwagi siebie sytuując wyłącznie po stronie dobra, jak ich herszt zwykł mawiać o sobie. To całe badziewie PiS-komunistyczne.

To szmrane towarzycho nigdy nie zrozumie, że POLSKA JEST JEDNA - nie ma miejsca na poczynania PISowskiej sekty, na żadne piramidy różnego typu - od kombinacji do przewrotów ustrojowych !!! Mamy demokrację, wielu ludzi oddało życie, aby obalić poprzedni ustrój. Błędem Prezydenta Wałęsy jest to, że nie rozliczył te ścierwa. Dużo zwiało zagranicę i żyją dostatnio, bojąc się inwigilacji i odpowiedzialności, wykorzystywali nawet mafiozów do likwidacji niewygodnych przeciwników, bali się nawet własnego cienia kanalie. Przykładem niech będzie były szef ostrołęckich struktur partyjnych, opowiadający "po wódce" jak to podjeżdżali do domu kierownika monopolowego i w piżamie o 3 rano musiał z nimi jechać - a raczej biec - po alkohol, a że się trochę opieral to przystawili mu "lufę" i ze strachu leciał za samochodem w kapciach z kluczami w zębach, a towar wzięli "za darmo" (na jego koszt oczywiście), aby go ukarać. Starał się ten szczur o azyl i obywatelstwo belgijskie i... dostał, dzięki polskiej misji katolickiej w Liege, pomimo mojej osobistej interwencji u Attache Wojskowego Kontrwywiadu pracującego wówczas w Ambasadzie belgijskiej w Warszawie, którego znam prywatnie... To jeden z wielu przykładów. Każdy na emigracji zna takie. Obecnie tylko jedno można zrobić, rozwiązać IPN, czas zakopać to szambo, żeby więcej nie wybijał żaden smród postkomunistyczny. Układy, układziki muszą zginąć, a pojedyncze szuje będzie łatwiej wyłuskać.

Naprawdę wstyd mi za część "Polaków" którzy chcą napisać na nowo historię! Nie mogę pojąć dlaczego w tych ludziach jest tyle nienawiści do Wałęsy i uwielbienia dla Absmaka, który w obalaniu komuny ma zerowy udział. Jest coś takiego jak logika. Skoro Wałęsa był agentem to po co SB to ujawniła w tych pseudo-teczkach? Jeszcze słowo do tych wszystkich PAJACÓW co sugerują, że L.Wałęsa to "Bolek". Jeżeli znacie tą "prawdę" to sami jesteście śmieciami Sbeckimi, bo wam się w głowie nie mieści, że Wałęsa z nimi wygrał!!. Zobaczcie jak wygladają te stare SBeki, to są starzy, schorowani ludzie. Kiedyś pokazywali Lesiaka tego od słynnej "szafy" , to był chodzący trup. Co, dalej macie stracha? Wstyd - jesteście plugawi i podli jak wasz prestidigitator z Żoliborza!!!


 A to co zrobili L.Wałęsie w środę Berlinie nie da się opisać słowami. Takimi pętakami można tylko gardzić. Czasami piszą mi te plugawe bestie, po co tacy jak ja, wtrącamy się w sprawy polskie, przecież żyjąc poza Jej granicami nie powinno nas to obchodzić. Być może z praktycznego punktu widzenia i racja - po co mi dodatkowy stres, ale gdyby nie było publicystów i blogerów politycznych, całkowicie ogłupiliby ten naród. Moralnie czuję potrzebę pisania, aby chronić tych, którzy nie ogarniają tego całego bajzlu, jak i dla tych, którzy potrzebują dzielić się swoimi opiniami z innymi. Czy można sobie wyobrazić, że fora i blogi opanowane byłyby tylko przez PiSowskich "wzmacniaczy"? Chcę choć tym moim skromnym pisaniem dać wiarę tym co wątpią, że nie wszystko białe jest w Polsce czarne i vice versa. To mój moralny obowiązek pomagać Ojczyźnie chroniąc Ją przed tą zarazą. Jestem jak granit, dokąd siły starczy i głowa pozwoli, żadne trole nie są mi straszne. A im więcej mnie napastują tym większe mam przekonanie, że to co robię jest słuszne, bo kocham moje Korzenie i nie pozwolę, aby zgnilizna opanowała całe drzewo.


Promuj

niedziela, 23 września 2012

Bóg zapłać za reklamę :)

W andrychowskich kościołach księża odczytali list przeciwko zespołowi "Czerwie". Zaprotestował też PiS, a jakże!!!! w protestach nikt im nie dorówna. Teksty dwóch utworów, które ukazały się na wydanej w maju płycie, nie spodobały się radnym PiS i proboszczowi. Duchowny zaprotestował, gdy w promocję nowej płyty włączyły się władze miasta i wyłożyły 2 tys. zł na wydawnictwo. W zamian magistrat otrzymał sto płyt, które we wrześniu rozdawano mieszkańcom. Wtedy we wszystkich andrychowskich kościołach księża odczytali list piętnujący muzyków podpisany przez dziekana. Muzycy uważają, że wykorzystano ich do lokalnych rozgrywek politycznych, a władze Andrychowa nie zamierzają wycofywać się ze współpracy z zespołem, bo chcą jak mówią "dbać o utalentowanych ludzi z ich miasta i nie chcą ingerować w treść utworów".
ŻRÓDŁO


Fragment listu:

''Drodzy rodzice, wychowawcy. Niestety, w Andrychowie pragną mam wychowywać młodzież na piosenkach poniżających godność człowieka i o treści demoralizującej. Jeśli ktoś próbuje poniżyć nas, kapłanów - zniesiemy to. Ale jeśli ktoś próbuje poniżyć cały Kościół, a więc i wiernych - w tym momencie nie możemy milczeć. Trzeba położyć tamę złu!''

Poszło o utwory ''Terror'' i ''Trwoga''. W pierwszym można dopatrywać się historii okupacji i oskarżeń o milczenie Kościoła katolickiego w sprawie Holocaustu. Druga nie ma jeszcze klipu, a w niej śpiewają:
"Czuć w baraniej skórze wilka. W dzień powszedni i od święta, zwodzi biedne niebożęta. Nosi ten wilk przebrań wiele, inne co dzień i w niedzielę. Albo frak to, albo toga, lub sutanna - dar od Boga".

Czy w Polsce normą jest pisanie listów w takich sprawach? Przecież teoretycznie taki ksiądz to to samo co zwykły Kowalski. Tyle, że zwykły Kowalski nie może co niedzielę z ambony gadać.... Pana proboszcza zaszokowały słowa piosenki śpiewanej przez kapelę "Czerwie", ale już porównywanie złodzieja Rydzyka w piosence na jego cześć śpiewaną przez "Kapelę znad Baryczy" do pogańskiego Prometeusza, też złodzieja, nikomu z kleru nie przeszkadzało ! Może niech chłopaki  wyliżą proboszczowi kolanka, to będzie gitowo :)) No czego chce ten klecha? Chłopaki PRAWDĘ objawioną głosili. Czyż nie było Inkwizycji, stosów, pedofilii, kumania się z Hitlerem, lizania kolan i tym podobnych "świętości"?


 Ale przecież nie od dzisiaj ta metoda kościelnego zastraszania, jest stosowana wobec wszystkich twórców i ich dzieł, którzy ośmielili się stworzyć coś, co jest na bakier z oficjalną propagandą kościelną i zagraża władzy funkcjonariuszom Kościoła. Proboszcz liczył oczywiście na to, że władze miasta przestraszą się jego pohukiwaniom z ambony i szybko podkulą ogon wycofując płytę i potępiając ten zespół. A tu dupa jasiu!!! Samorządowcy się nie ugięli pod kościelną presją. Jak oni śmieli!!! To przecież proboszcz ma władze w mieście, a nie tam jacyś urzędnicy świeccy!! W innym kraju żaden ksiądz nie ośmieliłby się na wywieranie takiej presji i próbę zamknięcia ludziom ust poprzez stosowani cenzury. Kto, jak kto, ale kościelni urzędnicy powinni dobrze wiedzieć, że cenzura to symbol (znienawidzonego?) przez nich minionego ustroju.  Głupi proboszczunio myślał, że ich postraszy, a zrobił im tylko większą reklamę.

PROMUJ

Polecam  wpis Krokodyla, mocny, ale jakże wymowny !

piątek, 21 września 2012

"Lewactwo"




Często na forach, ale i na blogach, na FB i innych portalach społecznościowych, czytam wypociny niektórych "pisarzy", używających określeń "lewactwo. Większość z tych eunuchów intelektu nie ma bladego pojęcia, o czym pisze. To smutne, że można publicznie obnażać swoją głupotę i jeszcze być z tego zadowolonym.

Świat w oczach niektórych, dzieli się na "katolików i "lewactwo" Ja powiedziałabym na "katolstwo" i resztę. Samo katolstwo - na katolstwo bardziej lub mniej konserwatywne, to drugie też jest "lewactwem" bo liberalny duchowny z definicji kocha Stalina, Tuska, wolny rynek, totalitaryzm, homoseksualistów, narkotyki, fundamentalistów muzułmanskich, sjonistów, masonerię, Euro i rowery :) Myślę, że tacy są nawet gorsi, bo to nie katolicy, tylko kryptolewacy:) Aby zmienili zdanie po prostu powinni się przełamać...Na początek proponuję im 3 miesiące bez mszy, smrodu kadzidła i hostii. Może oczyszci im się trochę ptasi móżdżek. Ponad 100 lat temu jeden z "oświeconych" papieży napisał encyklikę na temat związku ateizmu z lewicowością i tak zostało do dziś. Mówiąc wprost wpojono prymitywom stereotyp, w którym prymityw funkcjonuje.
 

I tak dla konserwatywnych prawicowców, dla których liberalizm jest "lewactwem", świadczy o tym, że użytkownicy tego terminu są kompletnymi ignorantami. To uproszczenie z podziałem na ONI i MY. Tymczasem polityczne "prawo i lewo" pojawiło się w 1789 roku, w paryskiej publicystyce. Wówczas "prawica" to był feudalizm, a zalążki tworzącego się  kapitalizmu to "lewica". Taki oto podział polityczny utrzymywał się aż do przełomu lat 60tych i 70-tych zeszłego stulecia. Nieadekwatność politycznej kartografii opartej o dwie strony zaczęła być oczywista już w okresie dwudziestolecia międzywojennego, gdy nacjonaliści zaczęli epatować socjalizmem, komuniści nacjonalizmem, konserwatyści liberalizmem, a socjaldemokraci odkryli konserwatyzm. Stare przyzwyczajenia mają jednak to do siebie, że nie wymierają wówczas, gdy tracą rację swego istnienia:) W prowincjonalnej retoryce terminy potrafią przetrwać również, gdy ich funkcja jest niejasna i służy jedynie zniesławieniu tych, którzy mają inne niż konserwatywne prawicowe poglądy, choć z lewicowymi nie muszą mieć wiele wspólnego. I tak właśnie jest z owym "lewactwem", terminy nie opisują pogardliwie lewicowych poglądów, ale są obraźliwe i dyskryminują wszystkich, którzy nie są radykalnie konserwatywni. To niestety świadczy o tym jak płytcy są użytkownicy tego terminu.

Kiedy brak argumentów można zawsze wyciągnąć "lewactwo" z rękawa i zamaskować to co i tak jest ewidentne czyli własną ignorancję.
Zabawne jest jednak to, że “lewactwo” nie jest wynalazkiem ani konserwatystów, ani prawdziwych patriotów. Ojcem tego pojęcia jest sam Lenin. Ironia losu sprawia, że po 1989r reanimatorami językowego, leninowskiego trupa, stali się postkomunistyczni kandydaci na konserwatystów. To wprost przekomiczne:)))














PROMUJ

















Taki zachód słońca widziałam o godz.19.32 czzyż to nie Eden dla oczu? Czyż to nie piękniejsze od "lewactwa", "prawactwa" i całej reszty? Życzę wszystkim tak pięknej starości w ten pierwszy jesienny zachód słoneczka 

czwartek, 20 września 2012

A świstak siedzi i zawija....



Gabriele Amorth podobno?? najsłynniejszy na świecie egzorcysta, to osoba bardzo kontrowersyjna. Według niego wszystkie wschodnie religie oparte są na mylnym wierzeniu w reinkarnację, a więc są satanizmem, joga jest zła, a w "Harrym Potterze" szatan działa w sposób podstępny i utajony pod przykrywką niezwykłych mocy i magicznych zaklęć... Więcej, według niego skandale pedofilskie w KK to dowód, że szatan grasuje w Watykanie, a beatyfikacji Jana Pawła II nie sprzeciwiają się ludzie, sprzeciwia się jej szatan.

W swojej najnowszej książce opowiada o zdarzeniu, które miało miejsce w maju 2009 r. Gabriele Amorth - wraz z asystentami przyprowadził na plac św.Piotra dwóch opętanych przez diabła mężczyzn, których w książce nazywa Marco i Giovanni. Zajęli oni miejsce zaraz przed barierką, która odgradza tłum od miejsca przejazdu papieża. Głowa Kościoła zbliżyła się do nich w swoim papamobile, a mężczyźni zaczęli zachowywać się dziwnie, szczękali zębami i dygotali. Kiedy auto papieża zatrzymało się, a ten zbliżał się, mężczyźni padli na ziemię. Dygotali, ślinili się i wyglądali na szalonych. Papież rozpostarł nad nimi ręce i pobłogosławił. Wtedy, mężczyźni odskoczyli AŻ!!!! na 3m do tyłu, przestali się miotać i zaczęli płakać. Nagle uspokoili się. Było po wszystkim. Papież, który cały czas zachowywał się bardzo spokojnie, wrócił do papamobile i odjechał. Egzorcysta uważa, iż nie ma w tym nic dziwnego, bo słowa papieża mają taką moc rozwścieczenia szatana, mogącą uspokoić opętanych jak i pomóc im w walce z nieczystą siłą :))


Papież wrócił do papamobile i odjechał... no, tam to już chyba wszyscy nieźle odjechali :)))  Ciekawe czy padając na ziemię, zaczęli zawodzić: "Oj dana, dana, nie ma szatana" ... Najwyraźniej kler przygotowuje grunt Benedyktowi do świętości, voila - już jeden cud nastąpił, czas na następne :)))))))))) I popatrzcie Państwo, słudzy szatana uspokoili się na widok swojego szefa!!. Tu akurat nie widzę nic nadzwyczajnego :))

Nie śmiejcie się...dziadek już nie odróżnia rzeczywistości od fikcji. A księża-pedofile nie są odpowiedzialni, za nic, za nic - ZROZUMIANO? to tylko szatan grasuje... A może by ten "ojciec" tak odwiedził miasto Toruń w Polsce? Bo tak się błąkało to biedne stare diablisko po świecie i pewnie błąkałby się do dziś gdyby go Rydzyk nie przygarnął. Wszystko mu oddał, wszystko i jak wczoraj pisali w gazetach, polski Patron oszustów i złodziei nie ma nawet swojego łóżka :) Czy to nie jest karygodne?:)) Przy okazji mógłby "uwolnić" od szatana polski episkopat - ciekawe czy będą wyli jak potępieńcy? A z tych których rzuci "na glebę" najwięcej kłopotów będzie miał Głódź... z takim brzuchem!!! Czyż nie jest zadziwiającym to, że szatan od zarania dziejów, nie rozwinął ani trochę techniki ataku na nieszczęśników? Wciąż w ten sam sposób rzuca człowiekiem o glebę, zawodzi, wytrzeszcza ślepia, toczy ślinę, charczy, czy puszcza bąki. Żadnych metod obrony przed klerem też nie rozwinął. Wciąż czmycha w popłochu na widok krucyfiksa.

 
Moja Przyjaciółka Zola, światowej sławy krasnoludkolog, na własne oczy widziała, w swoim sadzie owocowym, jak siedmiu krasnoludków niosło jabłka do stodoły sąsiada. Poszła pod jabłonkę i stwierdziła brak siedmiu jabłek na Antonówce. Z tego wniosek, że krasnoludki żyjące w jej okolicy są rasą złodziejską opętaną przez diabła.  Egzorcyzować:))

Innym razem będąc na wycieczce rowerowej, słynny polski egzorcysta z Gdyni, Stanisław, widział we wsi Warząchewka Polska dwóch mężczyzn, którzy leżeli przy rynsztoku i dziwnie się zachowywali. Jeden nazywał się Mniemanologpięćdziesiątnicków, a drugi Ziomal. Szkoda, że egzorcyzmów nie można przeprowadzać w sieci...już Stanisław by im diabła zza skóry wygarbował.... warząchwią.

Patrząc na te niedorzeczności z dystansu, widać jak na dłoni, że przecież te banialuki o złych duchach, nieulęknionym i natchnionym papie,  nie odeszły daleko od prymitywnych plemiennych wierzeń. Niby monoteizm (dla ludu to zbyt abstrakcyjne) a wprowadza się na scenę teatru tragi-komedia zwanego katolicyzm - szatana, złe duchy, aniołów, archaniołów, aniołów stróżów, świętych, boga ojca, syna i jak by tego było mało jeszcze bliżej nieokreślonego boga ducha, matkę boską w wielu wydaniach: częstochowską, zielną, niedzielną i przędzielną, katyńską, smoleńską, polską i wolską.....  mistyków i natchnionych papieży. Całkiem spory zastęp jak na monoteizm, ale jak się ma arsenał tylu barwnych postaci, to wiele łatwiej o różne historyjki (co jedna to głupsza) i mity z ich udziałem, bo egzorcyzmy to temat wyjątkowo chwytliwy.

I jeszcze jedno na koniec. Czy w Islamie wystepują opętania? Nie wiem, ale nigdy nie słyszałam o egzorcyście islamskim, choć w diabła wierzą (USA) i czy na przykład egzorcysta katolicki może wygnać diabła z mahometanina? Albo z prawosławnego? Bo przecież skoro wierzymy w tego sameg Boga co prawosławni to czy też w te same szatany? Piszę MY, to tak ogólnie, ale nie siebie mam na myśli, choć są to dla mnie istotne pytania z punktu widzenia spójności doktryny.... 

Miłego dnia Wam życzę, bo:











PROMUJ


środa, 19 września 2012

Dziś kolana, a jutro....





To zdjęcie wykorzystane w materiale telewizyjnym lubińskiej Telewizji Odra pochodzi ze strony internetowej Gimnazjum Salezjańskiego w Lubinie. Pochodzą one z "otrzęsin" pierwszoklasistów, które odbyły się podczas wyjazdu integracyjnego. Nastolatki na fotografiach klęczą przed duchownym i zlizują z kolan księdza bitą śmietanę.Kuratorium uważa,że jeśli "młodzieży to nie uwłaczało, to nie widzą przeciwwskazań"... sic!!!!!
 


Szkoły salezjańskie podobno cieszą się renomą. Jak widać dobra opinia jest nieuzasadniona. Ksiądz nie ukrywał tych zdjęć, były na oficjalnym profilu szkoły. Widać, że nie zdaje sobie sprawy, że mogą być odebrane najdelikatniej mówiąc jako niestosowne. Nie widzi, że przekraczał granicę akceptowanych form kontaktu cielesnego. Czy takie zachowania zaczynają być już typowe dla kleru? Może to wina seminarium? I absolutnie nie przemawia do mnie tłumaczenie, że była to zabawa. Ksiądz był trzeźwy, dzieci też. Dotykanie cudzego ciała stanowczo jest przekroczeniem norm moralnych. Nie wyobrażam sobie, że w szkole miałabym zlizywać śmietanę z kolan nauczycielek. W żadnej ze szkół do których uczęszczałam nie było takich "otrzęsin". Dziś kolana, a jutro co innego....
Ten "rytuał" przypomina obyczaje zezwierzęconego marginesu rodem z kryminału i to jest problem i to bulwersuje, tym bardziej, że miało to miejsce w katolickiej placówce z udziałem duchownego. To jest po prostu obleśne, a ludzie którzy na to zezwolili, tak samo jak ci, którzy nie widzą w tym nic złego, nie powinni pracować z dziećmi i młodzieżą. Jako rodzic żądałabym ścigania karnego. I tym POWINNA się zająć miejscowa policja i prokuratura, przecież wyraźnie pierwsze skojarzenie jakie można mieć patrzac na te zdjęcia, to to, że pod pozorem tzw. otrzęsin ksiądz dokonuje "innych czynności seksualnych", sukienkę podciągnął do góry...i ta wulgarna, sugestywna, obrzydliwa poza... TFU!!!


promuj


Ma ktoś e-meila do tego Kurwatorium ???? Zasypać ich adres meilowy naszymi protestami !!!! I do tej Szumilas też !!!! Co się cuuuuurwa w tym cholernym kraju dzieje !!!!! SKANDAL !!!!!!!

e-mail

http://www.kuratorium.wroclaw.pl
 http://www.szumilas.pl/page.php
http://www.facebook.com/krystynaszumilas

Wspaniały tekst na ten temat prof.SENYSZYN

wtorek, 18 września 2012

Omarnice



Wczoraj o świcie na cmentarzu Srebrzysko w Gdańsku odbyła się ekshumacja działaczki ''Solidarności'' i ofiary katastrofy smoleńskiej Anny Walentynowicz. Posłowie PiS, m.in. Anna Fotyga, urządzili pikietę przed cmentarzem, domagając się dopuszczenia bliżej grobu. Po południu okazało się, że sekcji zwłok w Bydgoszczy nie można przeprowadzić. Bo w Zakładzie Medycyny Sądowej zepsuł się tomograf komputerowy. Prokurator wojskowy podjął więc decyzję o przetransportowaniu ciała do Krakowa. Jej syn Janusz- "Jestem zły. To pokazuje brak organizacji. Rozumiem, że urządzenie zawiodło, zdarza się. Ale powstaje pytanie, czy prokuratura nie ma nic do ukrycia? Nie chcieli dopuścić do sekcji niezależnych ekspertów, których wskazaliśmy"
ŹRÓDŁO



O 3-ciej w nocy na odwiedziny do zmarłej!!! Ciekawe ile razy była Fotyga i reszta tej ferajny na grobie zmarłej od dnia katastrofy? Nigdy... jak słynny sarkofag z różowego marmuru w sionce u Dziadka, nieczęsto ogląda sceny wizyt rodzinnych... Ale tu były kamery, prokuratorzy i można na cały świat się wylansować....Wszystko w wykonaniu PiS-ów jest PODŁE I NISKIE (jak szef).... Zabrakło jeszcze do kompletu redaktorki Stankiewicz z jej wędrującym namiotem.

Co urzekło mnie niesamowicie  to to, że obie Małpy pogalopowały w nocy, aby pełnić "honorową wartę" przy grobie. Czy to nie komiczne? Drogie Małpy, by pełnić "honorową" wartę, trzeba mieć to coś co się nazywa HONOR,  umieć pełnić cokolwiek (Fotyga jako katastrofalny szef MSZ pokazała, ze nie umie pełnić niczego, ta druga dwojga Nazwisk pokazała, że jako anty-Prusaczka nie potrafi wypełnić żadnego planu wykraczającego poza jednorazowe demonstracje). Następnie trzeba wiedzieć, że warta to ma być wyrażenie czci wobec zmarłego, a nie siłowym wpychaniem się na teren prac śledczych, "bo myśmy posły RP". Tylko po co przybiegł za Małpami jakiś Robinson Crusoe przyświecać w ciemnościach? Jeszcze bardziej zabawne było to, że one poddały w wątpliwość tożsamość nieboszczki, przy której chciały stać na "honorowej" warcie... no skonać można ze śmiechu.... W zasadzie wszystko im jedno, przy kim stoją, byle stać i już! Omarnice to owady żerujące na zwłokach, a te dwie Małpy raczej nie przypominają owadów, nawet tych żerujących, choćby ze względu na gabaryty i nienasyconą interesowność.

No i ten synek! Czyżby podejrzewał, że prokurator chce ukryć fakt, że w trumnie znajduje się ciało jakiegoś ruskiego popa z długą brodą?

Katolicyzm nekrofilią i kanibalizmem stoi. Ten kult świętych trupich resztek, rozkawałkowywanych przez stulecia na relikwie, święte ręce, święte nogi, święte palce, a ostatnio Przenajświętszy Ząb!"Jedzcie, bo to ciało moje"... Smacznego! 


PROMUJ


 

niedziela, 16 września 2012

Kościół wzywa do anarchii

Miałam dzis nic nie pisać, ale zajrzałam do newsow i krew mi się zagotowała. 

"Najwyższe władze Rzeczypospolitej są chore. Sejm powinien być rozwiązany, bo nie wypełnia swojej podstawowej misji: nie kontroluje rządu. To rząd steruje wbrew konstytucji Sejmem, a nawet może nie rząd, tylko partia. Opozycja jest torpedowana. Większość rządowa kontroluje każda inicjatywę, w ten sposób powraca liberum veto, groźniejsze niż kiedyś. To hańba i wstyd dla rządzących. Kiedy siedzicie w sejmowych ławach, stać was tylko na cyniczne uśmiechy i gromy rzucane na posłów usiłujących pełnić swoją rolę i was kontrolować. Traktujecie ich jak chłystków, z obrzydliwą wyższością. Nie da się niczego poprawić, jeśli nie będziemy mieć ludzi sumienia....Czyż nie dziwią nas potworne nadużycia, dystans między bogacącymi się na koszt innych a ubożejącymi obywatelami? Rządzący chwalą się, że średnie wynagrodzenie to około trzech tysięcy złotych netto. Ale ta średnia bierze się stąd, że jeden zarabia 110 tysięcy złotych miesięcznie, a inny po tysiącu."


głosił w niedzielę 16 września na Jasnej Górze bp drohiczyński Antoni Dydycz do 35 tysięcy członków i sympatyków "Solidarności" przebywających na Czarnej Górze z pielgrzymką "ludzi pracy"

 I kto ma ten LEGALNY Sejm rozwiązać? Święta Inkwizycja? A to zapasiony pasożyt, z zapadającymi się "z głodu" policzkami!!! Sami wbijacie gwoździe do trumny polskiego kościoła katolickiego takimi kazaniami, palanty. I bardzo dobrze!  Panie biskup, proszę przypomnieć związkowcom pierwszy punkt porozumień sierpniowych i zapytać dlaczego go nie zrealizowali tylko nadal są na garnuszku pracodawcy, a ideowo wykonują zadania partyjne. Czy KK weźmie na siebie koszty finansowe i społeczne tych żądań emerytalnych, bo ja przypomnę kto został beneficjentem porozumień Okrągłego Stołu - KK i nomenklatura PZPR, Polakom dano chwilową radość z wolnosci. Znalazł się książę kościoła, szkoda, że zapomniałeś biskupie, w którym wieku żyjesz. "Od dobrobytu w dupie mu się przewróciło" (Kiepski). Lepiej zajmij sie pan swoimi czarami. Na Podlasiu jeszcze sporo ciemnoty. Możecie nadal mącić im we łbach. Ale od państwa WARA. Polska to nie taliban. Według niego Liberum Veto by nie było gdyby Absmak mógł obalić każdy pomysł rządzących ha ha no zabawny prostak :) 

Panie Prokuratorze Generalny Seremet - czy już prowadzi Pan dochodzenie w sprawie nawoływania do obalenia konstytucyjnych organów państwa? Czy to aby nie stanowi wezwania do anarchii? Kodeks karny RP mówi:

Art.128. §1. Kto, w celu usunięcia przemocą konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej, podejmuje działalność zmierzającą bezpośrednio do urzeczywistnienia tego celu, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.
 §2 .Kto czyni przygotowania do popełnienia przestępstwa określonego w § 1, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Panie Premierze, Panie Prezydencie, Pani Marszałkini Sejmu RP, kto z Was przywoła tego burżuja do porządku? Czy znów mamy podeprzeć się Palikotem?


Panie biskup, nie kłam pan cynicznie i nie obrażaj sporej części społeczeństwa, bo dostaniesz od tego społeczeństwa takiego kopa, aż ci mycka spadnie. A teraz przekazuję znak pokoju i dobrego samopoczucia panie biskup. A jak tam dietka? Coś brzuchy u was biskupów coraz większe. Może z tego ubóstwa tak puchniecie? Trzeba się leczyć zanim wydoicie i "powalicie" ZUS. Bo potem to już tylko zdrowaśki..... 


Amen

Małe zmiany wprowadził/ w tekście/ :
Stanisław 16 września 2012 22:28


"Najwyższe władze kościelne są chore. Kościół powinien być rozwiązany, bo nie wypełnia swojej podstawowej misji: nie kontroluje biskupów. To episkopat steruje wbrew prawu kanonicznemu Sejmem, a nawet może nie episkopat, tylko poszczególni biskupi. Opozycja jest torpedowana. Większość kościelna kontroluje każda inicjatywę, w ten sposób powraca liberum veto, groźniejsze niż kiedyś. To hańba i wstyd dla rządzących. Kiedy siedzicie w sejmowych ławach, stać was tylko na cyniczne uśmiechy i gromy rzucane na posłów usiłujących pełnić swoją rolę i pazerność kościoła, kontrolować. Traktujecie ich jak chłystków, z obrzydliwą wyższością. Nie da się niczego poprawić, jeśli nie będziemy mieć ludzi rozumu....Czyż nie dziwią nas potworne nadużycia, których dopuszcza się episkopat? Dystans między bogacącymi się na koszt innych biskupami, a ubożejącymi obywatelami? Rządzący chwalą się, że średnie wynagrodzenie to około trzech tysięcy złotych netto. Ale ta średnia bierze się stąd, że biskup zarabia 110 tysięcy złotych miesięcznie, a inny po tysiącu."

Tak właśnie powinien wyglądać " tekst" wygłoszony na Czarnej Górze - przez opasłego biskupa:)
Stanisław 

sobota, 15 września 2012

O księdzu co się biskupowi nie kłania


Berżniki to jedna z najstarszych wsi byłego województwa białostockiego. Jej czas prosperity przypada na okres rządów królowej Bony. Mieszkańców jest niewielu. Może kilkaset osób. Cała parafia też niewielka - 1300 dusz. I wszyscy bez wyjątku stoją murem za proboszczem. Od ponad roku nie zgadzają się z dekretem biskupim, który ma zabrać im księdza.
Cały tekst
 Kanclerz kurii ełckiej ksiądz Antoni Skowroński:
 

" Nie powołał rad parafialnych, duszpasterskich i ekonomicznych, choć takie są wymogi i wytyczne. Są tam ogromne, ale to naprawdę ogromne zaniedbania w kancelarii parafialnej. Proboszcz, kiedy godził się na przyjęcie stanowiska, zgodził się też z tym, że musi być urzędnikiem. A kancelaria tam leży. Dalej... Księża są zobowiązani do szkoleń i spotkań modlitewnych. Nigdy w nich nie uczestniczył. Aby rozwijać wiarę, potrzeba jedności z biskupem. Inaczej nie można. Kolejna rzecz. Finanse. Parafie mają zobowiązania na rzecz diecezji, Caritasu czy misji. Nie były one regulowane. Ja z jednej strony rozumiem tych ludzi, którzy bronią swego proboszcza, ale z drugiej - nie rozumiem. Przecież zamiast protestować, mogliby mu pomóc. Jakoś ogarnąć kancelarię. Powypełniać te biurokratyczne kwestie. A tak przez rok jego karencji nic nie zostało tam zrobione. Nie została podjęta próba naprawy. No może część płatności została uregulowana... Ale to wszystko..."

 

I tu jest pies pogrzebany. Ksiądz buduje, odnawia, remontuje ... plebanię, kościół, wnętrze i otoczenie kościoła. Wszystko dla wiernych i tamtejszego kościoła, dla kurii nie zostaje nic. Nawet na remont sprzedał swój własny samochód. A kuria przecież nie może sobie pozwolić na utrzymywanie takiego "darmozjada", to jest biznes i ma przynosić zyski. Nie oszukujmy się - ksiądz który nie pobiera opłat za usługi psuje interes - pojawią się w przyszłości pytania dlaczego inni tak nie robią. Kościół to firma nastawiona na zysk. Trzeba rozdzielić misję Jezusa od przedsiębiorstwa, które żeruje na ludzkim strachu finansując z niego swoje zachcianki. Kiedy owieczki z Berżnik zrozumieją, że urzędnicy firmy Kościół Katolicki, mają przynosić dochody, a nie dbać o swoich naiwnych płatników...  Chcecie być wiernymi, to płacić i siedzieć cicho, bo jak nie - to do piekła... Czy Wy ludzie z Bierżnik nie rozumiecie, że pan biskup musi mieć nowe autko?, musi mieć na ekstra jedzonko, musi mieć na najdroższe dziwki, a tu nic z parafii...To poszli WON...mówi wam pan biskup. Kleryk, który jest za dobry dla wiernych jest najgorszy dla purpuratów.
 

"Tych tam na górze boli to, że pieniądze idą na remonty, a nie wpływają na konto kurii. Ot to cała prawda - mówią ludzie."
 
Widzę, że polska wieś zaczyna wreszcie normalnieć, przestają wierzyć KK.Tak, drodzy parafianie - przypadek Waszego księdza nie jest jedyny. Jak tylko któryś ksiądz krytykuje posunięcia KK albo czyni inaczej niż zaleca święta Kuria, od razu jest przesuwany w parafii. Nieważne, że jest dobrym człowiekiem. Wszystko ma być jak nakazuje święta Kuria i KK - mamona dla nich, Dekalog i bieda dla nas. KK nie jest Wam potrzebny by wierzyć w Boga. Przecież zgodnie z wiarą, On jest wszędzie, słyszy i widzi wszystko. To na co Wam pośrednicy, zwłaszcza ci nieuczciwi? Spytajcie przy najbliższej okazji pana biskupa czy Bóg potrzebuje kasę? Jeżeli potrzebuje wg pana biskupa to spytajcie na co ją wydaje? I nie padajcie przed nim plackiem, oraz nie liżcie wielce "świętobliwej" łapki pana biskupa upszczonej pierścionkiem z brylantem kupionym z krwawicy takich jak Wy. I pyskujcie jak do gazety. 

Teraz Wasz kochany ksiądz ma rok na "uporządkowanie" należności ze świętą Kurią, jeżeli przebąbluje ten rok, to następca przyjdzie na gotowe, a całą Waszą kasiorkę będzie kosił wyłącznie na zbytki swoje i kumpli z Kurii. A jak nic nie wskóracie i będziecie mieli dość zmieńcie wiarę, wstąpcie do Wirtualnego Kościoła Smoleńskiego. Oto jego Patron, święty Hel ha ha ha













                                                                         

W naszym sejmie siedzi leń


W naszym sejmie siedzi leń,
Nic nie robi cały dzień.
 

"O, wypraszam to sobie!
Jak to? Ja nic nie robię?
Z Elką byłem dziś w bufecie

I mlaskałem ecie-pecie


A kto dziś Platformę opluł?
A kto przed kamerą potruł?"


W naszym sejmie siedzi leń,
Nic nie robi cały dzień.

"Przepraszam! Z Donka nie szydziłem?
Konferencji dziś nie robiłem?
A nie broniłem Tadzika?
Nie pokazałem języka?
Nie chciałem finansów strzyc?
To wszystko nazywa się nic?"

W naszym sejmie siedzi leń,
Nic nie robi cały dzień.

Nie poszedł głosować, bo mu się nie chciało,
o Polsce nie myślał, bo czasu miał za mało,
Nie zasznurował trzewików, sznurowadła mu "poszły",
Więc powiedział "mam w dupie, od tego są posły"


"Gwiazdą być się nie prosiłem
Ja po prostu Kaczką byłem
Wyście mnie zrobili "niusem"
No to kto tu jest konusem?
Kto podtyka mi mikrofon?
kiedy wolę mój termofor?"



W naszym sejmie siedzi leń
nic nie robi boży dzień

Fiony nie nakarmił, bo forsy mu szkoda,
Nie napoił Hofmana, od czego jest woda?
Miał jeszcze coś kłapnąć - tylko ustami mlasnął,
Może to i lepiej - nie zdążył - zasnął.

Śniło mu się, że nad czymś ogromnie się trudził.
Tak zmęczył się tym snem... i znów się obudził.


czwartek, 13 września 2012

Sędzia dał ciała


Komentarz Ikki na temat prowokacji GPC dał mi wiele do myślenia. Można Jej wpis podsumować tak -"cała prowokacja została wymyślona, aby uderzyć w Donalda Tuska". Ikkuś też tak myślę, dlatego zdjęłam dodatek do postu, aby przemyśleć trochę całą sytuację. Niemniej myślę i tu zdania nie zmieniam, aby być prezesem Sądu Okręgowego, trzeba mieć duże doświadczenie, życiowe, prawnicze, być wiele lat sędzią. Jeśli ktoś tak się dał nabrać jak sędzia Milewski z SO w Gdańsku, to znaczy, że ma słabe kwalifikacje. I nawet jeżeli Prokurator zajmie się sprawą, trudno będzie wybronić się sędziemu-prezesowi, bo nie powinien konsultować z przedstawicielem rządu spraw dotyczących procesu. To naruszenie podstawowej zasady rozdziału władzy sądowniczej od wykonawczej. Nie przyszło mu do głowy, że premier poniekąd może rozmawiać z sędziami o problemach wymiaru sprawiedliwości, ale NIE MOŻE dyskutować z prezesem sądu o konkretnym procesie, bo byłby oskarżony o to, że próbuje wpływać na wyrok sądu?!. Już w tym momencie powinien przerwać rozmowę i poprosić urzędnika o wysłanie sprawy z jaką się zwraca na piśmie. Podważył sędziowską niezawisłość, a tym samym brak kwalifikacji na to stanowisko. Ale czy to nie jest codzienna praktyka? To jest pytanie!! Bo gdyby to zdarzyło się po raz pierwszy, to sędzia przerwałby rozmowę pod byle pretekstem i natychmiast sprawdziłby swoimi kanałami czy to możliwe. Być może gdyby władza wykonawcza nie miała prawnej możliwości wykonywania nadzoru administracyjnego, to po prostu takiej rozmowy by nie było.

Haczyk został umiejętnie rzucony, bo chodziło o to, żeby trafić premiera. Dzwonił przecież "asystent kancelarii premiera" która to jest najważniejszą instytucją w Polsce. I nie jest tak, jak to próbowali przedstawić Dudy, Płaszczaki i inne pachołki Kaczyńskiego na ichnich konferencjach prasowych przez cały dzień, że "sądy są uległe wobec PO". Sądy są uległe wobec silniejszych. To wszystko. Jak to zmienić? No, z pewnością nie zmieni tego taki amator bez doświadczenia, węchu profesjonalisty, nie znający procedur jakim jest J.Gowin. Pisałam o tym zaraz po mianowaniu Gowina na stanowisko MS. Do dziś nie mogę odżałować takiego człowieka na miejsce Ministra Sprawiedliwości jakim był prof.Ćwiąkalski. Ludzie Jego pokroju z pewnością ten system są zdolni naprawić. Na dodatek, profesjonalista nie mający ŻADNYCH zobowiązań wobec swoich wyborców i na tym obywatele mogą tylko zyskać.
 

Wracając do prowokacji GPC, czegóż można się spodziewać po pisowskiej gadzinówce? No i co Absmaku, prowokacja ci się niby udała ale znów wyszedłeś na durnia i pokazałeś swoją prawdziwą naturę. Naturę dzikiej świni ryjącej pod pełnym korytem. Za co ty człowieku tak tą Polskę gnębisz? Teraz tylko czekać aż "bystry" kaczy-prowokator zadzwoni do szefów mafii pruszkowskiej, bo właśnie wrócili z urlopów i obieca im adres świadka koronnego....


PROMUJ

HAPPY END i do przodu...



Wczoraj zapadł wyrok w sprawie mafii pruszkowskiej. Wg sędziny o dziwnym nazwisku B.Najjar (najarana??) "Prokuratura poszła na skróty, a same zeznania świadka koronnego bez wsparcia innymi dowodami nie mogą stanowić podstawy do czynienia ustaleń".  Sąd (a raczej jedna osoba) wymierzając kary, miał na uwadze "postawę oskarżonych i fakt, że zarzuty dotyczyły czynów sprzed kilkunastu lat, a w tej chwili są to zupełnie inne osoby".


W ogóle to jakaś patologia, żeby tak ważne decyzje jak wyroki sądowe podejmowała jedna osoba. Czy dożyję czasów, że znajdzie się partia, która zadeklaruje zmianę sposobu sądzenia na ławniczy, gdzie sędzia jest tylko od czuwania nad przebiegiem procesu, a decyzje podejmuje gremium cieszących się zaufaniem społecznym osób? 
 Ta sama sędzina, już cztery i pół roku temu, zasłynęła wyjątkową "wyrozumiałością" dla członków gangu pruszkowskiego, uwalniając ich z aresztów, o czym informował  policjant Paweł Biedziak. Teraz pani sędzia po 6ciu latach w areszcie szefa gangu, widzi w nim anioła! Pachnie mi tu grubym przekrętem, a nawet korupcją. Czas najwyższy wyczyścić środowisko sędziowskie od tchórzy, szczególnie kobiety sędziny i łapówkarzy. Zastanawiam się coraz częściej czy Polską nie rządzi już mafia?
 

Śmiać się czy płakać?Po takim wyroku ręce opadają, coraz mniej dziwię się ludziom, którzy wypisują w necie, że "nie chce im się żyć w takim kraju, gdzie sędzia puszcza w niepamięć bandyckie czyny zwyrodnialców". Zorganizowana przestepczość w Polsce to przede wszystkim: prokuratura, sądy, cały tak zwany wymiar sprawiedliwości i organy ścigania. To prawda, że część z nich zasługuje na uniewinnienie z powodu niepoczytalności... Prokurator jak widział, że dowody są dęte mógł dać oskarżonym po piwie i kazać im pojechać do sądu na rowerach. Umówiłby się z policjantami, żeby wzięli kilkadziesiąt ustników do alkomatu i by gangsterów "ugotował". W Hameryce, Capone wsadzono za podatki, u nas można było gang pruszkowski wsadzić za jazdę po pijaku na rowerach :) bo takich więźniów jest obecnie w polskich zakładach karnych najwięcej. Nie przeczę, że Prokuratura (jak to zazwyczaj bywa) zawaliła sprawę - ale dlaczego proces trwał 6 lat? To też wina Prokuratury? Jeszcze jeden dowód, że status świadka koronnego to nawet psu na budę się nie zdaje.... Proponuję, aby właśnie sędzina i Prokurator wypłacili z własnej kieszeni odszkodowanie takiemu "Słowikowi" & spółce za 6 lat w areszcie. Bo, ze o grube miliony wystąpią to pewniejsze niż w jakimkolwiek banku. Płacz i płać głupi podatniku.

Po cóż więc również Policja i inne służby w kraju, przedsiębiorą ogromne środki logistyczne jak i finansowe, aby łapać bandziorów, których prokuratura nie oskarża ze "względu na niską szkodliwość społeczną", a sądy uniewinniają? Policję praktycznie zdegradowano do roli rakarzy, którzy nie mogą ścigać złodziei i bandziorów, ale muszą uganiać sie za złodziejami kurzych jaj, kierowcami, których się już kryminalizuje za przekroczenie prędkości, lub każe im się paradować przed dygnitarzami krokiem defiladowym, jeździć na pielgrzymki czy święcić jajka....
 

Ciekawe, bo o tym się nie pisze, kim są ofiary tych degeneratów. Te byłe i te przyszłe. Pewnie też są już innymi ludźmi, trochę biedniejszymi, kalekami, ewentualnie "odpoczywają" na cmentarzach.... 

zresocjalizowany Słowik szef pruszkowskiej mafii 

                   
A nam, obywatelom pozostało tylko się cieszyć, że wszystko tak dobrze się skończyło, bandyci sami się zresocjalizowali :) normalnie HAPPY END jak w amerykańskich filmach.




Promuj notkę